Zapis dzwiekowej wersji swiadectwa

23 minuty w piekle.



Billa Wiese (Polish)

MS Word Document / PDF

Tlumaczenie: Jakub Wydawnictwo
www.jakubwydawnictwo.com
[email protected]
Zachecamy do kopiowania

SCIEZKA 1:

(Wprowadzenie przez zapowiadajacego)

Kilka miesiecy temu Mike Dickle, z którym pracowalem w International House of Prayer, poprosil mnie, abym

nauczal na temat piekla. Gdy zglebialem ten temat, mój przyjaciel Steve Carpenter podarowal mi tasme. Na

tasmie znajdowalo sie przeslanie Billa Wiese'a i jego zony Annette, którego za chwile wysluchacie. Jego

nauczanie wstrzasnelo mna i calkowicie zmienilo sposób, w jaki walcze o moja rodzine, przyjaciól a nawet

ludzi, których nie znam. Naprawde tak sie stalo, nie przesadzam, wiec nie myslcie prosze, ze mówie w

przenosniach. Calkowicie zmienil sie sposób, w jaki patrze na te kilka nadchodzacych lat, jakie mi zostaly na

ziemi.

Moja modlitwa jest, by Bóg uczynil taka sama przemiane w was. Nie przesadzam, wyolbrzymiajac znaczenie

tego przeslania. Bill jest chrzescijaninem. Poddal swoje zycie Chrystusowi w wieku 16 lat. Zna Pana od 32

lat. Przeniósl sie do Kalifornii w roku 1976 i 10 lat nalezal do spolecznosci w Costa Messa, w Kalifornii, gdzie

pastorem byl Chuck Smithi. Bill wraz z zona pracuja jako agenci handlu nieruchomosciami. Przez ostatnie 15

lat, bedac w Kalifornii, Bill nalezal do zgromadzenia i przywództwa Eagles Nest,w Oregon County, gdzie

uslugiwal pastor, doktor Gary Greenwald . Kilka miesiecy temu pastor Eagles Nest, nazywany pastorem Raul,

podszedl do Billa i powiedzial: „Bill, Bóg zamierza dokonac przebudzenia w Ameryce i zacznie sie to w

Kansas City. On wysle cie tam, a ty powinienes pojechac”. Bill i Annette nigdy w swoim zyciu nie byli w

Kansas City. Nastepnego dnia, nie wiedzac o niczym, zadzwonilem do Billa i powiedzialem: „Czy rozwazylbys

mozliwosc przyjechania do Kansas City? Widzialem twoje wideo i pomyslalem, ze powinienes przyjechac”.

Wierze, ze Bill i Annette sa tutaj z Bozego przykazania. Posluchajcie, co maja do powiedzenia na temat

piekla, ale co wazniejsze, uslyszycie o intymnej relacji z Jezusem Chrystusem i o milosci, która On ma dla

calego swiata.

Bill byl w piekle. Nie byl zwyklym obserwatorem, tak jak wielu innych ludzi w „normalnych” wizjach, lecz

doswiadczal realnosci piekla przez okolo pól godziny. Nie mial zadnej nadziei na mozliwosc ucieczki. Bill i

jego zona sa calkowicie poswieceni Jezusowi Chrystusowi, pracy Bozej i prowadzeniu Ducha Swietego. Wy

takze go polubicie. Prosze powitajmy Billa i Annette Wiese'ów.

SCIEZKA 2:

(Przemawia Bill Wiese)

To dla mnie zaszczyt byc tutaj. Ta podróz jest dla nas wielkim blogoslawienstwem. Tak jak Hal wspomnial,

pracujemy jako posrednicy handlu nieruchomosciami. Nie robimy tego dla pieniedzy, ani po to zeby sie

utrzymac. Po prostu wiemy, ze Bóg kazal nam isc, aby powiedziec swiatu o swojej milosci do ludzi oraz o

miejscu, do którego nie chce, aby ktokolwiek trafil. Dlatego jestesmy tutaj.

Dla oszczednosci czasu zamierzam przejsc od razu do mojego swiadectwa.

SCIEZKA 3:

Na wstepie chcialbym cos wyjasnic. W waszych umyslach moga pojawic sie pewne pytania, które sam,

bedac na waszym miejscu, zadalbym. Na przyklad: „Skad wiesz, ze to co przezyles nie bylo po prostu

snem ? Zlym snem ?”

Kilka uwag w tym miejscu. Po pierwsze opuscilem moje cialo. Gdy wracalem, widzialem moje cialo lezace na

podlodze. Zatem jestem tego pewien, ze bylo to doswiadczenie poza cialem. Niektórzy chrzescijanie mówia:

„Ale chrzescijanin nie moze opuscic swojego ciala”. Nie jest to jednak prawda. W 2 liscie do Koryntian 12:2,

gdy Pawel zostal pochwycony do trzeciego nieba, powiedzial: „Czy to w ciele bylo, nie wiem, czy poza

cialem, nie wiem”. Jesli on nie wie, to znaczy to, ze jest to mozliwe. W wersecie 1 powiedzial równiez, ze

byla to wizja, wiec wierze, ze moje przezycie mozemy tez tak sklasyfikowac.

Job 7:14 mówi „Wtedy straszysz mnie snami i trwozysz mnie widziadlami”. Dokladnie to samo uczynil mi Pan

- zatrwozyl mnie wizja. Powrót do „normalnosci” zajal mi rok czasu tzn. tyle czasu potrzebowalem, zeby sie

wyciszyc i na nowo stac sie „normalna” osoba. Bylem tak wytracony z równowagi i dotkniety przez strach, ze

zmienilo to calkowicie mój sposób zwiastowania oraz zaczalem bardzo doceniac to, co Jezus zrobil dla nas.

SCIEZKA 4:

Prosze teraz, aby podeszla moja zona i podzielila sie z wami tym, jak znalazla mnie w salonie, bowiem tej

czesci ja nie pamietam. Chcialbym, aby powiedziala pare slów. Dziekuje kochanie.

(Przemawia zona Billa Wiese'a)

To bylo okolo 3:23 nad ranem, gdy sie obudzilam. Pamietam to, poniewaz spojrzalam wtedy na nasz cyfrowy

zegar, a Billa nie bylo obok mnie. Uslyszalam krzyki, dochodzace z naszego salonu. Zeszlam na dól. Ujrzalam

meza, zachowujacego sie w taki sposób, jak nigdy wczesniej. Jesli ktos zna Billa, to wie, ze jest on bardzo

ulozony, bardzo spokojny, taki wiecie ... profesjonalista. Nie jest typem czlowieka egzaltowanego, choc

czasami, oczywiscie, ekscytuje sie Bogiem. Jednakze zobaczylam go wtedy przerazonego, obejmujacego

dlonmi glowe, placzacego i krzyczacego, bedacego doslownie w szoku. Lezal w pozycji embrionalnej na

podlodze salonu. Nie wiedzialam co robic. Myslalam, ze dostal ataku serca. Zaczelam sie modlic, a on

wykrzyknal: „Pomódl sie, aby Pan zabral to z mojego umyslu! Pan zabral mnie do piekla. Czuje, jakby moje

cialo umieralo, nie potrafie tego zniesc”. Zaczelam sie wiec o niego modlic i w ciagu dziesieciu, dwudziestu

minut zaczal sie uspokajac. Znajdowal sie doslownie w stanie szoku. Mój maz wygladal jak ktos, kto byl w

Wietnamie i przezywal to jeszcze raz lub jak osoba, która doswiadczyla okropnego wypadku i przezywala go

na nowo. To nie byl ktos, kto mial zly sen i obudzil sie. Chcialam o tym zaswiadczyc.

(Przemawia Bill Wiese)

Jestem bardzo poblogoslawiony moja zona. Naprawde jestem wdzieczny Bogu. Jestem zonaty od czterech

lat, znam ja od szesciu i to bylo najlepszych szesc lat mojego zycia. Musze to powiedziec, chwala Bogu.

SCIEZKA 5:

Gdy juz zakonczylo sie moje doswiadczenie, chcialem przede wszystkim wiedziec, czy istnieje w Biblii

jakikolwiek przyklad na to, ze ktos doswiadczyl piekla. Zaczalem poszukiwania i znalazlem. Wiele tez

sluchalem nauczania Chucka Messlera. Jest on znanym w kraju nauczycielem biblijnym, prawdziwym

uczonym i on równiez stwierdzil, ze Jonasz doswiadczyl piekla. W Jonasza 2:2 jest napisane: „z glebi krainy

umarlych wolalem (ang. z piekla)”. Jonasz 2:6 mówi: „Zawory ziemi (ang. kraty) na zawsze sie za mna

zamknely. Lecz Ty wydobyles z przepasci moje zycie, Panie, Boze mój”. Tak wiec byl ktos w Biblii, kto

doswiadczyl piekla - Jonasz.

Poniewaz wychowywalem sie w srodowisku Calvary Chapel, wiedzialem, ze kazde duchowe doswiadczenie

przez które przechodzimy, powinno znajdowac sie w Slowie Bozym. Wiedzialem wiec, ze jesli to czego

doswiadczylem bylo prawda, to bedzie to w Slowie. Zaczalem poszukiwania i znalazlem w Pismie 400 miejsc,

które opisywaly wszystko to co i ja widzialem, slyszalem, czulem - wszystko zwiazane z pieklem. Tak wiec

wszystko, o czym bede mówic, znajduje sie w Biblii. Pózniej odwolam sie do niektórych wersetów. Nie moge

zacytowac wszystkich 400, ale chociaz niektóre. Odkrylem równiez, ze istnieje 14 innych osób, które

doswiadczyly pewnej namiastki piekla. Wiekszosc z nich byla bliska doswiadczenia smierci, jak na przyklad

ludzie umierajacy w szpitalach, którzy powrócili.

SCIEZKA 6:

Przejdzmy juz do tematu. W niedzielny wieczór bylismy wraz z zona na spotkaniu modlitewnym. Zawsze na

nie uczeszczamy wraz z naszymi pastorami. Po spotkaniu wrócilismy jak zwykle do domu i poszlismy spac.

Okolo 3:00 nad ranem zostalem zabrany do piekla. Nie wiedzialem jak sie tam dostalem. Pan wyjasnil mi to

dopiero, kiedy wrócilem. Po prostu znalazlem sie jakby w celi wieziennej - takiej zwyklej celi, jaka kazdy z

nas moze sobie wyobrazic - z duzymi szorstkimi kamiennymi scianami i kratami (w drzwiach). Jeszcze nie

wiedzialem dokladnie gdzie jestem, ale to co wiedzialem to to, ze jest ekstremalnie, okropnie goraco. Nie

moglem w to uwierzyc, ze zywy przebywalem w tej celi. Czulem, ze powinienem sie rozsypac z powodu

goraca, lecz ciagle zylem. Przez pewien czas w pomieszczeniu bylo swiatlo. Wierze, ze Pan byl przez chwile

obecny, abym lepiej mógl obejrzec otoczenie. Po okolo minucie zapadla ciemnosc.

W Izajasza 24:22 jest napisane: „I beda zebrani razem jak wiezniowie w lochu, i beda zamknieci w

wiezieniu". Przypowiesci Salomona 7:27: „Jej dom - to drogi do krainy umarlych, które wioda do komór

smierci”.

Komory oznaczaja pomieszczenia. Pieklo sklada sie z cel wieziennych, komór i dolów ognia oraz wielkich

obszarów ognia. W tym momencie bylem w celi wieziennej.

Jest taki werset w ksiedze Jonasza 2:6, który brzmi: „Ziemia ze swoimi kratami byla w okolo mnie na

zawsze” (dosl.). W k siedze J oba 17:16: „Zejda za kraty dolu”. Wszystko, co widzialem, bylo w Slowie. O

kamieniach wspomina Izajasz 14:20.

Wiec znalazlem sie w celi, a w niej wraz ze mna byly 4 stworzenia. W tym momencie nie wiedzialem, ze

byly to demony, gdyz trafilem tam jako osoba niezbawiona. Bóg wymazal z mojego umysly fakt, ze bylem

chrzescijaninem. Nie rozumialem dlaczego, lecz wyjasnil mi to w drodze powrotnej. Tak wiec nie zdawalem

sobie sprawy, kim byly te stworzenia, ale byly ogromne. Mialy 12 lub 13 stóp wysokosci. Jedno z nich

zobaczycie na video.

Jest pewien czlowiek, który podobnie jak ja, byl wciagany za kraty piekla i widzial tego samego demona.

Czlowiekiem tym jest Kenneth Hagin i jego swiadectwo uslyszycie za chwile. Kenneth widzial tego samego

demona, którego ja widzialem. Zobaczycie jak ten demon wygladal na kasecie video. To jest naprawde dobry

jego obraz. Zwróccie uwage na moment gdy mezczyzna jest wciagany za kraty piekla. To jest swiadectwo

Kennetha Hagina. (przyp. Tlum.: W czasie wykladu Bill wyswietlal film i tutaj o nim wspomina)

W kazdym razie wszystkie stwory mialy luski. Ten pierwszy mial luski na calym ciele, gigantyczne szczeki,

szpony wysuniete do przodu oraz ogromne zeby i zapadniete oczy. Ten drugi wygladal zupelnie inaczej - mial

wszedzie pletwy, cienkie jak ostrze brzytwy. Mial dlugie ramiona i nieproporcjonalne stopy. Cale jego cialo

bylo zdeformowane, poskrecane i nie mialo proporcji, zadnej symetrii. Jedno ramie dluzsze od drugiego.

Stworzenia te wygladaly dziwacznie, wygladaly strasznie... i byly potezne! Caly czas bluznily Bogu,

przeklinaly Boga.

Zastanawialem sie: „Dlaczego tak bardzo nienawidza Boga?” Wtedy zwrócily swoja uwage na mnie i

poczulem ta sama nienawisc skierowana do mnie. Pomyslalem: „Dlaczego mnie nienawidza, nic im nie

uczynilem”. Lecz one nienawidzily mnie nienawiscia, jakiej nigdy nie doswiadczylem na ziemi, w sposób

wykraczajacy ludzkie mozliwosci by nienawidzic. Nienawidzily mnie calkowicie i wiedzialem, ze zostaly do

mnie przydzielone, aby mnie torturowac.

W piekle byly rzeczy, o których skads wiedzialem, ale nie wiem skad. Po prostu wiedzialem. Jest tak dlatego,

ze w piekle twoje zmysly sa bardziej bystre. Jestes swiadomy wiekszej ilosci rzeczy, niz zyjac na ziemi w

ciele. Bylem swiadomy odleglosci, czasu i tym podobnych rzeczy o wiele bardziej, niz zyjac tutaj. Jedna z

rzeczy, która wiedzialem (nie wiem jak), bylo to, ze te stworzenia byly przydzielone do mnie, aby mnie

wiecznie torturowac.

Lezalem na podlodze w celi i absolutnie nie mialem sily w ciele. Zastanawialem sie: „Dlaczego ledwo moge

sie ruszyc, co jest ze mna nie tak?”. Bylem calkowicie wyczerpany i swiadomy braku sily. Lezac tam, bylem

bez nadziei. Nagle jeden z demonów po prostu chwycil mnie i rzucil mna o sciane, jak szklanka. Nastepnie z

latwoscia podniósl mnie (albo ja bylem tak lekki albo on byl tak silny) i rzucil jeszcze raz o sciane, a wtedy

kazda kosc w moim ciele zlamala sie. Odczuwalem potworny ból, wiec po prostu lezalem na ziemi i wolalem

o milosierdzie, lecz te stworzenia nie mialy milosierdzia, w ogóle nie mialy milosierdzia!

Wtedy jeden demon podniósl mnie a drugi, swoimi ostrymi jak brzytwa pazurami, pocial moje cialo na

strzepy. Pokaleczyl je, w ogóle nie dbajac o cialo, które Bóg w tak wspanialy sposób uksztaltowal.

Demony tak bardzo mnie nienawidzily, ze az sie temu dziwilem: „Dlaczego ciagle jeszcze zyje, dlaczego

przezywam to”. Nie rozumialem dlaczego nie umieram. Moje cialo bylo bezwladne niczym wstazka i nie bylo

w nim krwi, ani wody. Zycie jest we krwi, dlatego nie ma zycia w piekle. Nie ma tam równiez wody.

W Izajasza 14:9-10 jest powiedziane:

Kraina umarlych zadrzala w dole przez ciebie, by wyjsc na twoje spotkanie, gdy przyjdziesz, dla ciebie budzi

duchy wszystkich zmarlych wladców ziemi, wszystkim królom narodów kaze wstac z ich tronów. Ci zas

wszyscy razem odzywaja sie i mówia do ciebie: Takze ty zaslables jak my, z nami sie zrównales!

Psalm 88:5

Zaliczono mie do tych, co zstepuja do grobu, Stalem sie jak czlowiek bez sily.

My wiemy, ze diabel ma sile. Nawet historia o Gerazenczyku, który chodzil po grobowcach, pokazuje to:

Marek 5:1-4

I przybyli na drugi brzeg morza, do krainy Gerazenczyków. A gdy wychodzil z lodzi, oto wybiegl z grobów

naprzeciw niego opetany przez ducha nieczystego czlowiek, który mieszkal w grobowcach, i nikt nie mógl go

nawet lancuchami zwiazac, gdyz czesto, zwiazany petami i lancuchami, zrywal lancuchy i kruszyl peta, i nikt

nie mógl go poskromic.

Nie mogli go zwiazac, gdyz zrywal lancuchy. To byl czlowiek, majacy demoniczna sile w sobie. Rozumiem, ze

byla to sila 1000 razy wieksza od sily czlowieka.

Tak wiec, nawet gdybym posiadal swoje naturalne sily, nie móglbym pokonac tych demonów w zaden

sposób. Calkowicie bylem zdany na ich milosierdzie, którego w ogóle nie posiadali.

SCIEZKA 07:

Zapach tych demonów i zapach piekla byly tak potworne, ze nawet nie potrafie tego opisac. Ale spróbuje. To

bylo tak jakby polaczyc razem zapach spalonego ciala i siarki. Zapach demonów byl jak otwarta rana,

zakopane zepsute mieso lub zepsute jaja, mleko i wszystko, co tylko mozna sobie wyobrazic. Teraz to

pomnózcie 1000 razy! Ten smród dostaje sie do nosa i tym sie oddycha. Jest on tak toksyczny, ze gdybys

powachal go bedac w tym ciele, móglby cie zabic. Zastanawialem sie: „Jak to jest, ze zyje pomimo tego

zapachu, on przeciez jest tak okropny?” Lecz ty, bedac tam nie umierasz i musisz temu stawic czola.

Bluznierstwa, którymi demony przeklinaly Boga, sa wspomniane w Ezekiela 22:26:

Jestem wsród nich zbezczeszczony. Jej kaplani gwalca mój zakon i zniewazaja moje swietosci, nie odrózniaja

swietego od pospolitego i nie pouczaja o tym, co nieczyste, a co czyste. Zamykaja swoje oczy przed swoimi

sabatami tak, ze jestem wsród nich zbezczeszczony.

Przeklenstwa, ponizajacy wulgarny jezyk i bluznierstwa.

Meczarnie, jakich doznawalem, sa wspomniane w 5 Mojzeszowej 32:22-24:

Gdyz ogien zapalil sie przez gniew mój I plonie do glebin podziemi. Trawi ziemie wraz z plonem jej, Wypala

posady gór. Zgarne na nich nieszczescia, Strzaly moje na nich zuzyje. Beda wyczerpani glodem, strawieni

goraczka i jadowita zaraza. Wypuszcze na nich kly zwierzat. Wraz z jadem tych, co pelzaja w prochu.

Zatem fragment ten dotyczy osób znajdujacych sie w piekle.

2 Samuel 22:6 mówi:

Wiezy grobu spetaly mnie, Pochwycily mnie sidla smierci.

W Micheasza 3:2 znajduje sie interesujacy werset o wodzach Izraela, którzy uciskali prostych ludzi:

Lecz wy nienawidzicie dobrego, a milujecie zle. Zdzieracie z nich skóre i mieso z ich kosci.

To wlasnie czynili Zydom. To sie dzialo w rzeczywistosci. Skad wzial sie pomysl, aby robic taka rzecz. Wzial

sie z piekla. To jest to, co robia demony.

A co z milosierdziem? Milosierdzie istnieje tylko w niebie, milosierdzie pochodzi od Boga. Diabel nie zna

zadnego rodzaju milosierdzia. Jest calkowicie temu przeciwny.

Psalm 36:5

Panie! milosierdzie twoje niebios siega, prawda twoja az pod obloki.

Zdecydowanie nie ma tego w piekle.

Psalm 74:20 mówi:

Pomnij na przymierze, Gdyz mroczne zaulki ziemi pelne sa gwaltu.

Jest to tak straszne miejsce, które czlowiek w piekle musi znosic. Musisz znosic wszystkie te rzeczy!

Bóg uczynil ludzkosc najwyzsza forma stworzenia, a demony sa najnizsza forma. Jako ludzie ciezko

pracujemy by isc przez zycie. Udoskonalamy sie, studiujemy i czynimy wiele innych rzeczy. W piekle twoje

zycie jest poddane demonom - stworzeniom, których iloraz IQ wynosi zero. Calkowici ignoranci. Wszystko co

potrafia to nienawidzic Boga, nienawidzic ciebie i torturowac. Tak wioda swoje zycie i nic nie mozesz zrobic w

zwiazku z tym.

Pismo mówi równiez o upokorzeniu, jakie musisz znosic. „To ze tak wyglada moje zycie i nie moge tego

powstrzymac”.

W Izajasza 5:13-14 czytamy:

Dlatego mój lud pójdzie w niewole, bo nic nie rozumie, jego szlachetni umra z glodu, a jego pospólstwo

uschnie z pragnienia. Dlatego pieklo rozwarlo swoja gardziel i nad miare rozdziawilo swoja paszcze, i

wpadnie w nie jego przepych i zgielkliwe pospólstwo, i ci, którzy sie w nim wesela.

Izajasza 57:9-16:

Schodzilas takze z olejkiem do Molocha i bralas z soba rozmaite masci, wysylalas swoich poslanców w

dalekie strony i kazalas im zejsc az do krainy umarlych. Chociaz bylas zmeczona swoja dluga wedrówka,

jednak nie mówilas: Daremny trud. Odkrywalas w sobie dosc sil zywotnych, dlatego nie zaprzestalas. Przed

kim drzalas i kogo sie balas, ze stalas mi sie niewierna i nie pamietalas o mnie, i nie wzielas sobie tego do

serca? Czy nie jest tak? Poniewaz milczalem - i to od dawien dawna dlatego nie balas sie mnie. Ja ujawnie

twoja sprawiedliwosc i twoje uczynki, które ci nic nie pomoga. Gdy bedziesz krzyczec, nie wybawia cie twoje

ohydne bozki! Wiatr je wszystkie uniesie, zabierze powiew. Lecz kto na mnie polega, odziedziczy ziemie i

posiadzie moja swieta góre. I powiedza: Torujcie, torujcie, prostujcie droge! Usuncie zawade z drogi mojego

ludu. Bo tak mówi Ten, który jest Wysoki i Wyniosly, który króluje wiecznie, a którego imie jest "Swiety":

Króluje na wysokim i swietym miejscu, lecz jestem tez z tym, który jest skruszony i pokorny duchem, aby

ozywic ducha pokornych i pokrzepic serca skruszonych. Bo nie na wieki wiode spór i nie na zawsze sie

gniewam, w przeciwnym razie musialby przede mna ustac duch i istnienia, które Ja sam stworzylem.

Ezechiela 32:24

Tam jest Elam i cala jego ludnosc dokola jego grobu - wszyscy pobici, sami tacy, co padli od miecza, którzy

jako nieobrzezani zeszli do podziemnej krainy; dawniej szerzyli postrach w krainie zyjacych, a teraz znosza

zniewage wraz z tymi, którzy zstapili do grobu.

I tak dalej, i tak dalej. To jest straszna rzecz znalezc sie pod panowaniem takich stworzen, które nie maja

jakiegokolwiek milosierdzia.

SCIEZKA 08:

(Ciemnosc i krzyki w piekle)

Lezalem w celi i bylo strasznie ciemno. Mam na mysli ciemnosc, której nigdy wczesniej nie doswiadczylem –

ciemnosc czarna jak smola! Bywalem czasem gleboko w jaskiniach i kopalniach zelaza w Arizonie. Ale w

piekle byla ciemnosc, której nie mozna sobie wyobrazic. Próbowalem sie czolgac. Na pozór pozwolono mi sie

czolgac. Pamietalem gdzie byly drzwi i czolgalem sie w ich kierunku wyczuwajac droge. Po chwili

wydostalem sie na zewnatrz celi i popatrzylem przed siebie. Wszedzie panowala ciemnosc. Uslyszalem

krzyki ludzi - miliardy ludzi krzyczalo w tym miejscu. Wiedzialem, ze byly ich miliardy, bo bylo strasznie

glosno.

Jesli wczesniej slyszales kogos krzyczacego, to wiesz jak dokuczliwe to jest. Jesli slyszysz miliardy ludzi

krzyczacych na raz to nie trudno sobie wyobrazic, jaki to ma wplyw na umysl. Nie mozna tego zniesc!

Chociaz zatykasz uszy i tak jest glosno. Te dzwieki sa tak przenikajace, ze nie mozesz od nich uciec.

Ogarnia cie strach, który jest nie do zniesienia! Wszystko jest zdominowane przez strach w tamtym miejscu.

Nie ma tam Bozej obecnosci, wiec strach, udreke i ciemnosc trzeba znosic samemu. Jest tak ciemno, ze nie

widzisz niczego, nawet nie mozesz dostrzec tego, co jest przed toba. Pismo mówi o tej ciemnosci w Psalmie

88:7:

Umiesciles mnie w najglebszym dole, w ciemnosciach, w glebinach.

Objawienie 16:10

A piaty wylal czasze swoja na tron zwierzecia; i pograzylo sie królestwo jego w ciemnosciach, i gryzli ludzie z

bólu swoje jezyki.

Judy 1:13

Wscieklymi balwanami morskimi, wyrzucajacymi hanbe swoja, blakajacymi sie gwiazdami, dla których

zachowane sa na wieki najgestsze ciemnosci.

Czy wiecie, ze ciemnosc moze byc tak gesta, ze az mozna jej dotknac? Wspomina o tym Pismo, w 2

Mojzeszowej 10:21.

Rzekl wiec Pan do Mojzesza: Wyciagnij reke swoja ku niebu i nastanie nad cala ziemia egipska ciemnosc tak

gesta, ze bedzie mozna jej dotknac.

Ciemnosc mozna poczuc.

(Strach w piekle)

Musze wam powiedziec, ze oprócz tych wszystkich rzeczy, o których wspomnialem, w piekle panuje strach

nie do opisania. Zapewne, w swoim zyciu zdarzylo sie wam ogladac jakis horror. Czy pamietacie strach, który

wtedy odczuwaliscie? Jesli mozecie przypomniec sobie te chwile i strach, który wtedy odczuwaliscie

pomnozyc co najmniej tysiac razy, to wtedy mozecie wyobrazic sobie strach, który jest w piekle.

Osobiscie wiem cos na temat strachu. Pewnego razu, gdy bylem bardzo mlody, serfowalismy na desce w

Coco na Florydzie. W pewnej chwili otoczyla nas grupa rekinów. Do mnie podplynal rekin tygrysi o dlugosci 9

stóp, uderzyl moja deske w polowie dlugosci, chwycil moja noge i zaczal ciagnac pod wode. Moja noga byla

w szczekach tego gigantycznego rekina! Nie bylem wtedy chrzescijaninem. To stalo sie zanim jeszcze

zostalem zbawiony. W pewnym momencie rekin puscil mnie. Wiem, ze Bóg otworzyl jego paszcze. Jednak w

ciagu tych paru chwil, strach, który mnie schwytal, byl calkowicie zniewalajacy.

Nie wiem czy ktokolwiek z was widzial „Szczeki” i pamieta jeszcze ten stary film. Ale on jest niczym, w

porównaniu z tym, co ja przezylem naprawde! Strach byl przerazajacy! Chlopakowi, który surfowal obok

mnie - kilka stóp ode mnie, rekin oderwal noge. Gdy wyciagnieto go na plaze, krew byla wszedzie, on

krzyczal i nie mial nogi. Rozumiem wiec co to jest strach, lecz ten strach byl absolutnie niczym w

porównaniu ze strachem, który odczuwalem w piekle. Nie ma zadnego porównania. Mysle, ze najwieksze

leki, których doswiadczamy na ziemi sa niczym w porównaniu z tymi, których musimy doswiadczac w piekle.

Sa to tylko niektóre z rzeczy, które musimy znosic w piekle. Izajasz 24:17 mówi:

Groza i przepasc, i pulapka na ciebie, mieszkancu ziemi! I bedzie tak, ze kto bedzie uciekal przed okrzykiem

grozy, wpadnie w przepasc, a kto wyjdzie z przepasci, uwikla sie w pulapke, gdyz upusty w górze sie

otworza, a ziemia zadrzy w posadach.

Pewien czlowiek - Ted Couple dokonal prezentacji w programie „Night Line” póltora roku temu. Odwiedzil on

kilka wiezien w naszym kraju i w jednym z nich spedzil noc. Nie mógl nadziwic sie, ze bylo tam bardzo

glosno, tak glosno, ze az nie mógl spac. Kazdy krzyczal z calych sil. On opowiadal o tym w telewizji i byl

zaskoczony tym, jak ludzie moga krzyczec przez cala noc. Skoro wiec nawet w naszych ziemskich wiezieniach

ludzie krzycza, o ilez bardziej w piekle.

Job 18:14 mówi o losie nieprawych ludzi, którzy odrzucaja Pana.

Wyrwany ze swego namiotu, w którym czul sie bezpieczny, zostaje zapedzony do Króla Strachów.

Diabel zdecydowanie jest królem strachu.

SCIEZKA 09:

(Spustoszenie w piekle)

Znajdowalem sie teraz poza cela i patrzylem w pewnym kierunku. Po krótkiej chwili dostrzeglem plomienie

ognia, znajdujace sie okolo 10 mil ode mnie. Wiedzialem, ze bylo to 10 mil i ze dól ognia rozciagal sie na 3

mile. Plomienie rozswietlaly horyzont wystarczajaco, by móc przyjrzec sie chociaz troche krajobrazowi piekla.

Ciemnosc byla tak wielka, ze pochlaniala kazde swiatlo, lecz te plomienie wystarczyly, by dostrzec chociaz

troche na horyzoncie. Wszystko bylo brunatne i spustoszone. Ani jednego zielonego listka, zadnego zycia w

jakiejkolwiek formie. Tylko kamienie, proch i czarne niebo. Smog na horyzoncie. Plomienie siegaly na tyle

wysoko, ze mozna je bylo zobaczyc. W 5 Mojzeszowej 29:22 jest napisane:

Cala jej gleba jest siarka, sola i pogorzeliskiem. Nie bedzie obsiewana, nic na niej nie wyrosnie, nie wzejdzie

na niej zadna trawa. Bedzie jak zwaliska Sodomy i Gomory, Admy i Seboim, które Pan obrócil w gruzy w

swoim gniewie i zapalczywosci.

W piekle nie ma w ogóle zycia. Dziwnie jest przebywac w swiecie, w którym nie ma zycia. Na ziemi mozemy

cieszyc sie drzewami, swiezym powietrzem, jednak w piekle nic takiego nie ma. Wszystko jest absolutnie

martwe.

SCIEZKA 10:

(Upal)

Upal byl tak intensywny, ze nie mozna tego opisac. W 5 Mojzeszowej 32:24 czytamy:

Beda wyczerpani glodem, strawieni goraczka i jadowita zaraza. Wypuszcze na nich kly zwierzat wraz z jadem

tych, co pelzaja w prochu.

Judy 1:7

Tak tez Sodoma i Gomora i okoliczne miasta, które w podobny do nich sposób oddaly sie rozpuscie i

przeciwnemu naturze pozadaniu cudzego ciala, stanowia przyklad kary ognia wiecznego za to.

Psalm 11:6

Na bezboznych zsyla deszcz rozzarzonych wegli i siarki, a wicher palacy jest udzialem ich.

Takie rzeczy maja miejsce w piekle. Jest tam potwornie goraco. Wszystkie te rzeczy powinny cie zabic, ale ty

od tego nie umierasz. Musisz znosic te wszystkie rzeczy.

Bedac tam marzylem o pokoju w umysle, chcialem uciec od krzyków, chcialem wydostac sie stamtad! Tak

jakbys chcial wrócic do domu po ciezkim dniu pracy, kiedy marzysz po prostu o wyciszeniu umyslu. A w

piekle jest to niemozliwe, po prostu musisz znosic te wszystkie krzyki i meczarnie. A co gorsza - nigdy,

przenigdy nie mozesz sie stamtad wydostac! W Izajasza 57:21 jest napisane:

Nie maja pokoju bezboznicy - mówi mój Bóg.

W piekle jestes równiez nagi. Jest to kolejna rzecz, która musisz znosic - wstyd. W Slowie jest wiele

wersetów, mówiacych o wstydzie w grobie. Ezekiel 32:24

Tam jest Elam i cala jego ludnosc dokola jego grobu - wszyscy pobici, sami tacy, co padli od miecza, którzy

jako nieobrzezani zeszli do podziemnej krainy; dawniej szerzyli postrach w krainie zyjacych, a teraz znosza

zniewage wraz z tymi, którzy zstapili do grobu.

Job. 26:6

Odkryta jest przed nim kraina umarlych i nie ma okrycia miejsce zaglady.

To oznacza, ze Bóg widzi pieklo. Ma mozliwosc, aby je obserwowac. W piekle jestes nagi - to kolejna rzecz

przez która musisz przejsc.

SCIEZKA 11:

(Susza)

W piekle nie ma w ogóle wody ... zadnej wody. Nie ma wilgoci w powietrzu i zadnego rodzaju wody. Jest tak

sucho, ze desperacko pragniesz kropli wody. Chociaz jednej. Dokladnie jak we fragmencie z Ew. Lukasza

16:23-24.

A gdy w krainie umarlych cierpial meki i podniósl oczy swoje, ujrzal z daleka Abrahama i Lazarza na jego

lonie. Wtedy zawolal i rzekl: Ojcze Abrahamie, zmiluj sie nade mna i poslij Lazarza, aby umoczyl koniec

palca swego w wodzie i ochlodzil mi jezyk, bo meki cierpie w tym plomieniu.

Bogacz pragnal, aby Lazarz umoczyl koniec swego palca w wodzie i dal mu chociaz jedna krople. Ta jedna

kropla jest tak bardzo cenna, lecz nigdy, nigdy tej jednej kropli nie otrzymasz. Ciezko sobie wyobrazic, jak

suche usta mozna miec. Jesli jestes w stanie wyobrazic sobie bieg w maratonie, majac wate w ustach, która

tam pozostaje przez caly czas, to jest to cos podobnego. Tak sucho. Desperacko pragniesz kropli wody!

Kolejna rzecza, która widzimy w tym fragmencie jest wielka przepasc pomiedzy rajem i pieklem. Bogacz

widzial Abrahama z bardzo daleka. Jak w naturalny sposób bogacz mógl rozpoznac Abrahama i Lazarza? Po

pierwsze on nigdy nie spotkal Abrahama, a po drugie w jaki sposób mógl rozpoznac kogos z tak daleka. Bylo

tak dlatego, ze bedac w piekle niektóre rzeczy po prostu wiesz. Masz poznanie glebokosci, odleglosci itp.

Jeden z demonów znowu pochwycil mnie, wciagnal z powrotem do celi i na nowo zaczal torturowac.

Naprawde nie znosze o tym mówic, poniewaz nie chce na nowo przezywac tego cierpienia. Zaczeli miazdzyc

mi czaszke. Jeden z demonów porwal mnie i próbowal zmiazdzyc moja glowe. Krzyczalem i blagalem o

milosierdzie, lecz nie bylo milosierdzia. W tym samym czasie wszyscy chwycili mnie za rece i nogi, i

próbowali mi je wyrwac. Myslalem: „Nie wytrzymam tego, nie wytrzymam tego”.

(W poblizu dolu)

Nagle cos mnie pochwycilo i wyciagnelo z celi. Teraz wiem, ze to byl Pan, ale wtedy tego nie wiedzialem.

Znajdowalem sie tam jako osoba niezbawiona (tak jakbym nigdy nie zaakceptowal Pana), wiec nic nie

wiedzialem o Bogu. Zostalem postawiony w poblizu dolu z ogniem, który widzialem wczesniej. Stalem obok

tego dolu, ponizej pieczary, która wygladala jak wielka jaskinia z tunelem ku górze.

SCIEZKA 12:

Stojac w poblizu tego dolu, moglem zobaczyc poprzez plomienie ludzi krzyczacych w ogniu, wolajacych o

milosierdzie! Ludzie ci ploneli!

Wiedzialem jedno - nie chce tam trafic. Ból którego juz doswiadczylem byl wystarczajaco wielki, lecz goraco

bijace od plomieni bylo gorsze. Ci ludzie blagali by sie wydostac.

Wokól krawedzi dolu byly ustawione wielkie stwory i gdy ludzie próbowali sie wydostac, spychali ich z

powrotem do ognia i nie pozwalali wyjsc. Pomyslalem: „Och, to miejsce jest tak okropne, tak okropne i

straszne”.

Wszystko o czym dotychczas mówilem - wszystkie te rzeczy dzieja sie w tym samym czasie: jestes

spragniony, glodny i wycienczony. Równiez nie spisz. Potrzebujesz snu tak jak teraz. Twoje cialo potrzebuje

snu. Objawienie 14:11 mówi:

A dym ich meki unosi sie w góre na wieki wieków i nie maja wytchnienia we dnie i w nocy...

Nigdy nie idziesz spac. Czy mozesz sobie wyobrazic, jak to jest nie spac?

W piekle absolutnie nie ma wody. Zachariasza 9:11 mówi:

...Wypuszcze na wolnosc twoich wiezniów z cysterny bez wody.

Wiedzialem, ze pieklo jest umieszczone w centrum ziemi. Tam wlasnie sie znajduje, w centrum ziemi.

Mialem zrozumienie, ze znajduje sie na glebokosci okolo 3700 mil wewnatrz ziemi. Wiemy, ze srednica ziemi

wynosi okolo 8000 mil. Polowa z tego to byloby 4000. Znajdowalem sie 3700 mil w dól. W Efezjan 4:9 jest

napisane, ze Jezus zstapil do podziemi.

W 4 Mojzeszowej 16:32 jest napisane:

Ziemia rozwarla swoja czelusc i pochlonela ich oraz ich domy i wszystkich ludzi Koracha i caly ich dobytek.

Oto gdzie pieklo jest w tej chwili. Pózniej smierc i pieklo zostana wrzucone do jeziora ognistego, w

ciemnosciach zewnetrznych. Stanie sie to po Dniu Sadu, lecz na razie pieklo znajduje sie wewnatrz ziemi.

(Demony)

Znajdowalem sie obok dolu ognia i widzialem wszystkie te demony ustawione wzdluz scian. Mialy one

ksztalty i rozmiary, jakie tylko mozna sobie wyobrazic i byly niesamowicie brzydkie. Byly to stworzenia duze i

male, poskrecane i zdeformowane.

Byly tam równiez gigantyczne pajaki – niesamowicie ogromne pajaki (wysokie na 5 stóp), szczury, weze i

robaki. Biblia mówi o robakach, które „okrywaja” czlowieka (Izajasz 14:11).

Wszedzie w piekle sa róznego rodzaju obrzydliwe stwory, które sa przykute do scian. Zastanawialem sie

dlaczego te wszystkie stworzenia sa przykute do scian. Nie rozumialem tego, ale w ksiedze Judy 1:6 istnieje

werset na ten temat

Aniolów zas, którzy nie zachowali zakreslonego dla nich okregu, lecz opuscili wlasne mieszkanie, trzyma w

wiecznych petach w ciemnicy na wielki dzien sadu;

Mozliwe, ze to wlasnie widzialem - nie wiem, ale na to wygladalo. Bylem zadowolony, poniewaz nie

chcialem, aby sie do mnie dobraly. Wszystkie z pasja mnie nienawidzily! To byla kolejna rzecz, której nie

rozumialem. Te demony nie byly tylko kreaturami, ale mialy w sobie nienawisc do rodzaju ludzkiego.

Cieszylem sie wiec, ze sa przykute do scian.

SCIEZKA 13:

W pewnej chwili zaczalem wznosic sie tunelem do góry i opuszczac plomienie. Wkrótce zrobilo sie ciemniej,

ale moglem widziec wszystkie te demony stojace wzdluz scian. Mialy one ogromna moc. Myslalem sobie:

„Kto móglby pokonac te stworzenia? Nikt nie jest w stanie z nimi walczyc”. Pomimo tego, ze z ich strony nic

mi nie grozilo, ogarnal mnie strach tak potworny, ze nie moglem go juz dluzej zniesc.

(Bez nadziei)

Dla mnie najgorsza rzecza w piekle, gorsza nawet niz tortury, byla swiadomosc, ze na ziemi toczy sie

normalne zycie i ze ludzie na górze - wiekszosc z nich - nie ma pojecia, ze swiat na dole istnieje! Ludzie ci

nie wiedza, ze swiat na dole jest rzeczywisty i ze miliardy ludzi tam cierpi i blaga chociaz o jedna szanse,

aby sie stamtad wydostac. Lecz nigdy nie otrzymaja takiej szansy i sa na siebie wsciekli, ze na ziemi nie

wykorzystali okazji, aby przyjac Jezusa. Utkneli tam na zawsze!

To jest wlasnie najgorsze w piekle - ze nie ma absolutnie zadnej nadziei na wydostanie sie!

Pomyslalem o mojej zonie. Nigdy sie z nia nie spotkam! Zawsze jej mówilem: „gdybysmy kiedykolwiek

zostali rozdzieleni, przez jakiekolwiek trzesienie ziemi lub cos strasznego, dostane sie do ciebie. Znajde cie.

Dotre do ciebie, jesli kiedykolwiek sie rozdzielimy”.

Lecz stad nie moglem do niej dotrzec. Nie bede mógl jej nigdy zobaczyc. Nigdy nie bedzie miala pojecia

gdzie jestem, a ja nigdy nie bede mial mozliwosci, aby z nia porozmawiac. Ta mysl calkowicie mnie

dolowala! Nigdy nie bede mógl z nia porozmawiac, dostac sie do niej, a ona nie bedzie wiedziala gdzie

jestem i co gorsza, nie ma zadnej nadziei, zeby sie to kiedykolwiek zmienilo!

Rozumiecie ... z piekla nigdy sie nie wychodzi, nigdy! Widzicie, na ziemi zawsze jest nadzieja. Nawet ludzie

bedacy w obozach koncentracyjnych mieli nadzieje na wydostanie sie stamtad lub ostatecznie na smierc.

Lecz nigdy na ziemi nie doswiadczylismy calkowicie beznadziejnej sytuacji. W Izajasza 38:18 jest napisane:

„Nie oczekuja twojej wiernosci ci, którzy zstepuja do grobu.”

Zadnej nadziei!

SCIEZKA 14:

(Jezus sie pojawia)

W tym czasie gdy wznosilem sie tunelem, bylem owladniety strachem, beznadziejnie zgubiony i lekalem sie

demonów. Nagle, po prostu nagle, pojawil sie Jezus! „Chwala Panu” - Jezus sie pojawil! Jasne swiatlo

rozswietlilo to miejsce.

Widzialem tylko Jego kontur - kontur czlowieka. Nie moglem dostrzec jego twarzy, byla tak jasna. Patrzylem

tylko w kierunku swiatla i widzialem zarys Jezusa. Padlem na kolana. Nie moglem zrobic nic innego jak tylko

uwielbiac go. Bylem tak wdzieczny. Sekunde wczesniej bylem stracony na zawsze, a teraz nagle zostalem

wyrwany z tego miejsca, poniewaz juz poznalem Jezusa. Tamci ludzie nie mogli sie wydostac, lecz ja

moglem, gdyz bylem zbawiony!

Wiedzialem i zrozumialem, ze nie bylo sposobu, aby sie wydostac z piekla. Tylko dzieki Jezusowi mozna

uniknac tego strasznego miejsca! On jest jedyna droga, aby uchronic nas od trafienia tam!

Prawda jest Jezus. On jest prawda!

W Objawieniu 1:6 Jan napisal, ze gdy byl w niebie widzial Jezusa. Jego oblicze bylo jak jasniejace slonce w

pelni. Gdy go ujrzal, padl na kolana jak martwy. Tak i ja uczynilem. Czulem sie u Jego stóp jak martwy

czlowiek. Mozecie sobie wyobrazic, ze mialem miliony pytan, które chcialem zadac, lecz bedac tam, wszystko

co moglem uczynic to chwalic Go i uwielbiac Jego Swiete Imie, i dziekowac Mu za to od czego nas zbawil.

Gdy sie juz troche opanowalem, na tyle by zaczac formowac swoje mysli, które chcialem powiedziec Panu,

On mi odpowiedzial. Chyba nawet nie zapytalem glosno. Po prostu pomyslalem o tym, a On mi

odpowiedzial. Powiedzialem:„Panie, dlaczego poslales mnie do tego miejsca? Dlaczego poslales mnie tutaj?”

Odpowiedzial mi: „Poniewaz ludzie nie wierza, ze to miejsce istnieje. Nawet niektórzy z moich ludzi nie

wierza, ze to miejsce jest rzeczywiste”. Bylem zszokowany tym stwierdzeniem. Myslalem, ze kazdy

chrzescijanin wierzy w pieklo.

Lecz nie wszyscy wierza w doslownie plonace pieklo. Powiedzialem Panu „dlaczego mnie wybrales?”, lecz On

nie odpowiedzial.

SCIEZKA 15:

Nie mam pojecia dlaczego mnie wybral, abym tam trafil. Jestem najmniej odpowiedni, aby tam isc. Moja

zona i ja nienawidzimy zlych filmów. Nienawidzimy wszystkiego co zle. Ja nawet nie specjalnie lubie lato, gdy

jest wyzsza temperatura, poniewaz jest wtedy wiecej sprosnosci, brudu i nieporzadku, a ja tego nie lubie.

Nie lubie brudu i nieporzadku. Kocham porzadek i doskonalosc. Jednak Jezus nie odpowiedzial na moje

pytanie. Powiedzial mi: „Idz powiedz im, ze nienawidze tego miejsca. Nie jest moim pragnieniem, by

którekolwiek z moich stworzen trafilo do tego miejsca, ani jedno! Nie uczynilem tego dla czlowieka. To

zostalo stworzone dla diabla i jego aniolów. Musisz isc i im powiedziec! Dalem ci usta. Idz i powiedz im”.

Pomyslalem: „Alez Panie, oni nie beda chcieli mi wierzyc. Pomysla, ze jestem szalony albo ze to byl zly sen”.

Czy Ty bys tak nie pomyslal na moim miejscu? Gdy tylko to pomyslalem, Pan odpowiedzial: „To nie jest

twoje zadanie by ich przekonywac. To zadanie Ducha Swietego! Ty idz i mów! Nie musisz sie martwic i bac,

co ludzie o tobie pomysla. Musisz po prostu isc i to czynic, i pozwolic aby Bóg uczynil reszte.” Wewnatrz

powiedzialem: „Tak Panie! Oczywiscie - musze isc i powiedziec im”. Zapytalem równiez: „Panie, dlaczego oni

tak mnie nienawidzili?” Odpowiedzial: „Poniewaz zostales stworzony na moje podobienstwo, a oni

nienawidza mnie”. Diabel nie moze nic uczynic przeciwko Bogu. Nie moze zranic Boga, ale moze zranic Jego

stworzenie. Dlatego diabel nienawidzi ludzi i zwodzi ich, by trafili do piekla. Dlatego równiez sprawia choroby

i robi wszystko co tylko moze, aby zranic Boze stworzenie.

SCIEZKA 16:

(Pokój Bozy)

Nastepnie Pan napelnil mnie swoimi myslami. Pozwolil mi dotknac nieco swojego serca i poczuc odrobine

Jego milosci do ludzi. Mozecie mi nie wierzyc, ale nie bylem w stanie tego wytrzymac. To uczucie bylo zbyt

potezne i zaden czlowiek nie móglby go zniesc.

Dobrze wiecie, jak my ludzie potrafimy kochac swoje zony lub dzieci. Jednak milosc, która posiadamy, nie

moze równac sie nawet w najmniejszym stopniu z miloscia, jaka Bóg ma dla nas. Jego milosc jest

nieskonczenie wieksza od naszej milosci i zdolnosci do kochania. Dokladnie tak jak jest napisane w Efezjan

3:19: „ ... i mogli poznac milosc Chrystusowa, która przewyzsza wszelkie poznanie...” Milosc Chrystusowa tak

bardzo przekracza poznanie, ze nawet nie mozna tego pojac!

Nie moge pojac, jak bardzo On kocha ludzkosc. Umarl za kazda osobe, by nie musiala znalezc sie w tym

miejscu. Tak bardzo Go boli, gdy widzi jak Jego stworzenie trafia do piekla. To boli Pana! On placze, gdy

widzi, ze ktos tam zmierza.

Tak bardzo mi bylo zal Pana. Odczuwalem Jego smutek, poniewaz pozwolil mi dotknac odrobiny swojego

serca. Jezus odczuwal ogromny smutek, widzac jak Jego stworzenie trafia tutaj. Pomyslalem sobie: „Musze

stad wyjsc i swiadczyc, oddac ostatnie tchnienie. Musze wykorzystac czas, który mi jeszcze zostal, aby

powiedziec swiatu o Jego dobroci”.

Mamy ewangelie. To jest dobra nowina. To jest dobra nowina, której swiat nie zna. Trzeba im powiedziec.

Wiecie, musimy sie dzielic tym poznaniem. Ludzie po prostu o tym nie wiedza. Bóg pragnie, bysmy sie dzielili

z nimi prawda o tym, jak On jest dobry, i jak nienawidzi tego miejsca.

SCIEZKA 17:

Powiedzial mi równiez: „Powiedz im, ze przyjde wkrótce”. I powtórzyl jeszcze raz: „Powiedz im, ze przyjde

bardzo, bardzo szybko”.

Teraz sobie mysle, dlaczego nie zapytalem Go: „Co masz na mysli Panie? Co oznacza dla ciebie wkrótce?” Ale

nie zapytalem. W tamtej chwili nie myslalem, by pytac o takie rzeczy. Tak bardzo chcialem Go uwielbic.

Pokój Bozy, który mnie ogarnal, z powodu tego ze bylem przy Nim, byl nie do opisania. Bylem na

namaszczonych nabozenstwach, ale nie ma porównania z miloscia i pokojem Bozym, którego

doswiadczylem, bedac w Jego poblizu.

Spojrzalem po raz kolejny na demony przykute do sciany, które byly tak okrutne. Wygladaly teraz jak mrówki

na scianie - po prostu jak mrówki! One sie nie zmienily – nadal byly ogromne, ale kiedy mialem obok siebie

Boza moc - cala Boza stwórcza moc - demony wygladaly jak mrówki! Nie moglem tego przeoczyc.

Pomyslalem: „Panie, one sa jak mrówki!” , a On odpowiedzial: „Musisz je po prostu zwiazac i wyrzucic w

moim imieniu.” Pomyslalem: „O rany, jaka moc Pan dal Kosciolowi”. A przeciez te stworzenia byly tak

okrutne. Zaden czlowiek nigdy nie móglby im sprostac. Jednak z Nim sa one dla nas niczym!

Wtedy odwaga we mnie wzrosla. Gdy patrzylem na te stworzenia mialem ochote powiedziec: „Wy stwory,

gdzie sa ci co mnie torturowali, co chcieli mnie rozerwac na strzepy? Chodzcie, chodzcie teraz!” Moze troche

moja cielesnosc sie podniosla, ale wiecie, myslalem: „Jezu zalatw ich”.

(Opuszczajac pieklo)

Gdy opuscilismy to miejsce, wznieslismy sie ponad powierzchnie ziemi. Wznieslismy sie, poniewaz wciaz

bylismy w tunelu. Po pewnym czasie nie moglem go juz widziec, ale czulem sie tak jakbym byl w trabie

powietrznej, ogromnej trabie powietrznej. Ciagle sie wznosilismy. Widocznie, zeby sie wydostac musielismy

sie wznosic.

Wreszcie dotarlismy na szczyt i opuscilismy tunel. Spojrzalem w dól na ziemie, która byla mniej wiecej taka.

To bylo niesamowite patrzec na ziemie! Wiem, ze to byl prezent od Pana, poniewaz jako dziecko zawsze

chcialem zobaczyc ziemie z kosmosu. Byc moze zbyt duzo naogladalem sie serialu Star Trek lub czegos w

tym rodzaju. Po prostu myslalem, ze byloby naprawde fajnie zobaczy ziemie, i to zobaczyc ja bedac

zawieszonym w prózni. W Joba 26:7 czytamy:

Rozposciera pólnoc nad pustka, a ziemie zawiesza nad nicoscia.

Gdy na to sie patrzy, mysli sie: „Co podtrzymuje ziemie? Co sprawia, ze sie tak perfekcyjnie obraca?” Bóg ma

wszystko pod swoja kontrola. Boza moc, która nas ogarnia, która On posiada jest niesamowita! On ma taka

moc! Kazda najmniejsza rzecz jest pod jego kontrola. Bez Jego wiedzy ani jeden wlos, ani jeden ptak nie

spadna na ziemie!

Bedac z Jezusem caly czas o tym myslalem. Bóg ma taka moc. Swiadomosc tego ogarnela mnie. Istnieje taki

werset w Izajasza 40:22 który mówi, ze Bóg siedzi nad okregiem ziemi. I oto ja bylem równiez tam - nad

okregiem ziemi. Myslalem nawet: „Panie mozna bylo przeczytac ten werset, zanim pojawil sie Krzysztof

Kolumb i wiedziec, ze ziemia jest okragla”. Wiecie, ludzie zastanawiali sie i mysleli, ze ziemia byla plaska.

W kazdym razie, gdy wracalismy z powrotem musielismy przejsc przez warstwy atmosfery. Wiedzialem, ze

przechodzimy przez atmosfere ochraniajaca ziemie. Po prostu to wiedzialem. Nawet sobie pomyslalem - to

bylo glupie - ale pomyslalem: „Ciekawe jak On przejdzie przez atmosfere?”. Wiecie, w jaki sposób, bedac w

przestrzeni, Jezus wejdzie w atmosfere pod doskonalym katem. Przeszlismy jednak bez zadnego problemu.

Jestem pewien, ze Pan zmruzyl tylko oczy i powiedzial: „Poradze sobie z tym”. W Psalmie 47:9 jest

napisane:

....bo warstwy ochronne ziemi naleza do Boga.

On ma pod swoja kontrola wszystko! Wszystko! Nie chcialem, aby mnie zostawil. Pragnalem byc w Jego

obecnosci na zawsze. Bardzo szybko jednak zblizalismy sie do Kalifornii i dotarlismy do domu. Spojrzalem i

moglem widziec poprzez dach naszego domu. Moglem zobaczyc siebie lezacego na podlodze. To bardzo

mnie dotknelo.

SCIEZKA 18:

Kiedy zobaczylem, ze moje cialo tam lezy pomyslalem sobie: „To nie moge byc ja, ja jestem tutaj, oto ja!”

Wiecie, nigdy nie widzieliscie dwóch siebie. Oto tam lezalem i myslalem sobie: „To naprawde nie ja”.

W 2 Koryntian 5:1 Pawel napisal, ze przebywamy tylko w namiocie w czasie ziemskiej podrózy. Ten werset

bardzo mnie uderzyl. Pomyslalem: „Moje cialo to tylko namiot, to nic. To jest tymczasowe. Oto prawdziwy

ja”. O to chodzi w tej calej wiecznosci. Dotknelo mnie równiez Slowo (Jakuba 4:14) mówiace o tym, ze

jestesmy para - to zycie na ziemi jest jak para. To znaczy, ze jest bardzo, bardzo krótkie. Jesli ktos zyje

nawet sto lat, to i tak to jest nic! - znika jak para. Wtedy pomyslalem sobie: musimy zyc dla Boga. To co

robimy teraz na ziemi ma odbicie w wiecznosci. Musimy swiadczyc. Musimy wyjsc i ratowac zgubionych. Nie

mozemy sie martwic o te male smieszne rzeczy, którymi jestesmy tak zwiazani i na których polegamy.

Naprawde musimy wyjsc i glosic ewangelie - dobra nowine, poniewaz to zycie skonczy sie naprawde szybko.

Tymczasem widzialem moje lezace cialo i skojarzylo mi sie ono z samochodem. Czulem sie tak, jakbym

wysiadl z samochodu i patrzyl na niego z tylu. Na lózku lezalem nie ja, lecz mój samochód. On tylko

pozwalal mi przemieszczac sie po ziemi, ale prawdziwy ja bylem tutaj. Wtedy pomyslalem: „Panie, nie

odchodz, nie odchodz”. Chcialbym przez chwile pozostac z toba. Lecz On odszedl. Cos na powrót wepchnelo

mnie do mojego ciala. Tak jakbym zostal na powrót wessany przez mój nos lub usta.

Kiedy odszedl Pan natychmiast powrócily do mojego umyslu: strach, cierpienia i meczarnie! W Biblii jest

napisane (1 Jan 4:18): „Doskonala milosc usuwa wszelki strach”. Bylem przy doskonalej milosci przez caly

ten czas, wiec strach byl usuniety. Ale kiedy On odszedl, nagle caly strach i okropnosci piekla powrócily do

mojego umyslu. Nie moglem tego zniesc! Krzyczalem. Bylem w agonii. Nie moglem z tym zyc. Wiedzialem,

ze zaden czlowiek nie mógl zniesc takiego strachu. Nie mozna funkcjonowac pod taka presja, poniewaz cialo

ludzkie nie jest dostatecznie mocne. Tak wiec modlilem sie: „Zabierz to z mojego umyslu!”

Normalnie, zeby dac sobie rade z tym strachem, czlowiek musialby przejsc przez róznego rodzaju sesje

poradnictwa, lecz Bóg nagle to zabral z mojego umyslu. Pozostawil wspomnienia, lecz zabral traume i strach.

Bylem Mu tak wdzieczny.

Po moim pobycie w piekle wydarzylo sie wiele rzeczy, którymi Bóg potwierdzil prawdziwosc tego przezycia.

Chcialbym teraz opowiedziec o tym, co Bóg uczynil dla potwierdzenia.

SCIEZKA19:

Jesli dzisiaj wieczorem jest tutaj ktos, kto nie zna Pana, to musi sobie zadac pytanie: „Czy wierze tym

ludziom, ze to co widzieli jest prawda? Czy wierze w to, co Slowo Boze mówi na temat piekla?” Czy jestes w

stanie powiedziec: „Nie, ja w to nie wierze - nie wierze, ze to jest rzeczywiste”. Jesli tak myslisz to odrzucasz

cale Slowo Boze i wszystkich nas, którzy to mówimy.

Czy zaryzykujesz cala swoja wiecznosc? Moim zdaniem to byloby bardzo glupie. Nie pozwól, aby diabel cie

zwiódl. Ta wielka kreatura na samym koncu, która sie smieje (pokazane na video). Tak wyglada diabel, kiedy

ktos trafia do piekla – jesli ty bys tam trafil. Bedzie sie z ciebie smial, poniewaz miales mozliwosc przyjac

Pana, ale zlekcewazyles to. Stamtad nie ma odwrotu, wiec bylbys zgubiony na cala swoja wiecznosc.

SCIEZKA20:

Mozesz sobie mówic: „Jestem dobry. Jestem calkiem porzadnym czlowiekiem. Nie zasluguje na to miejsce”. I

prawdopodobnie jestes dobrym czlowiekiem w porównaniu z innymi ludzmi. Jednak nie z ludzmi

potrzebujesz sie porównywac. Musisz porównac sie z Bozymi standardami. Jego standardy sa o wiele wyzsze

od twoich. On mówi w swoim Slowie, ze jesli sklamiesz tylko raz w calym swoim zyciu, to jestes klamca.

Jezeli ukradniesz choc jedna rzecz np. spinacz do papieru lub kilka minut czasu twojego szefa, cokolwiek -

chociaz raz - to czyni cie zlodziejem. Jezeli gniewales sie bez przyczyny, nie przebaczyles komus, kto

wyrzadzil ci krzywde, pozadales kobiety - jezeli zdarzylo ci sie to chociaz raz, to czyni cie grzesznikiem i nie

wejdziesz do nieba.

Tak wiec widzisz, ze wszyscy zgrzeszylismy. Wszyscy jestesmy niedoskonali i nie mozemy dostac sie do nieba

przez wlasne uczynki. Tytus 3:5 mówi:

Zbawil nas nie dla uczynków sprawiedliwosci, które spelnilismy, lecz dla milosierdzia swego...

Amen, tak wiec sposób w jaki sie widzisz zalezy od tego, do czego sie przyrównasz. Pewna kobieta widziala

stado owiec na wzgórzu, na tle zielonej trawy. W porównaniu ze wzniesieniem, wszystkie wygladaly bialo.

Kobieta powiedziala: „Popatrzcie na te biale owce, popatrzcie jak pieknie wygladaja, tak bialo”. Kobieta

poszla spac, a w nocy spadl snieg. Nastepnego ranka, kiedy popatrzyla w góre zobaczyla znowu owce,

jednak wszystkie wygladaly szaro, w porównaniu do bialego sniegu.

My musimy porównywac sie do Boga. Jego standardy sa o wiele wyzsze od naszych. Widzimy wiec, ze

potrzebujemy Zbawiciela, bo nie mozemy sami dostac sie do nieba. Bóg sprawil, ze to j est dar.

SCIEZKA 21:

Bóg powiedzial w Jana 14:6: „Ja jestem droga i prawda, i zywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze

mnie”. On jest jedyna droga, aby nie trafic do piekla.

Tak wiec jesli jest tutaj ktokolwiek, kto nie zna Pana - ktokolwiek, kto nigdy nie poprosil Jezusa, aby stal sie

jego Panem i zbawicielem i teraz jest gotów, by poprosic Jezusa, aby wszedl do jego zycia, to niech wstanie,

gdyz musi wypowiedziec to swoimi ustami. Jezeli jest ktos taki, czy moze powstac ze wzgledu na Jezusa? Nie

pozwól, aby diabel - ta kreatura, smial sie z ciebie. Powstan teraz, gdy masz szanse, poniewaz nie wiesz ile

czasu ci zostalo. Nie wiesz, czy jutro nie umrzesz i nie trafisz do piekla.

Pozwól, ze powiem ci, iz samo tylko goraco jest w piekle nie do zniesienia.

Pamietacie, jak ludzie wyskakiwali z plonacych wiez w Nowym Jorku w czasie ataku terrorystycznego? Jak

musialo im byc goraco, skoro decydowali sie na taki czyn! Czy kiedykolwiek widzieliscie, jak tam bylo

wysoko? A jednak oni brali sie za rece i skakali. Wiecie dlaczego ... poniewaz wewnatrz panowala

temperatura ok. dwóch tysiace stopni ! Gdyby nie wyskoczyli, to w ciagu 5 sekund, byliby spaleni!

Naukowcy twierdza, ze we wnetrzu ziemi jest okolo dwanascie tysiecy stopni. Taki zar musialbys znosic na

wieki. Jezeli chcesz przez to przechodzic, to byloby okropnie glupie. Teraz jest czas...

SCIEZKA 22:

(przemawia prowadzacy)

Biblia stawia sprawe jasno: wszyscy jestesmy grzesznikami i ktokolwiek wzywalby imienia Pana, bedzie

zbawiony. Jezus powiedzial, jesli wyznasz mnie przed ludzmi publicznie, wtedy ja wyznam ciebie przed moim

Ojcem i aniolami. Lecz jesli zaprzesz sie mnie przed ludzmi, ja zapre sie ciebie przed moim Ojcem. Prosze

zebys cos uczynil. Jesli nigdy publicznie, przed innymi ludzmi, nie wyznales Jezusa swoim Zbawicielem i nie

uczyniles Go Panem twego zycia lub jesli nie jestes pewien, czy niebo bedzie twoim wiecznym domem,

pamietaj, ze Jezus nagi wisial na krzyzu, w miejscu publicznym, wisial tam dla ciebie, On znosil twój wstyd.

SCIEZKA 23:

Jesli pomodlisz sie ta modlitwa z glebi serca to Bóg zbawi twoja dusze i da ci mozliwosc w nieodleglej

przyszlosci uczynic to publicznie. Módlcie sie z nami, w szczególnosci ci z was w zgromadzeniu, którzy

wiedza, ze powinni. „Boze wierze w Ciebie. Ty jestes moim stworzycielem. Jestem grzesznikiem.

Zgrzeszylem w wielu rzeczach. Swiadomie i nieswiadomie. Upadlem. Chybilem celu. Splamilem

sie grzechem. Jezu wierze w Ciebie. Jestes wiecznym Synem Boga. Jestes barankiem Bozym,

który wzial na siebie grzech swiata, który wzial mój grzech. Wierze, ze umarles na krzyzu.

Przelales swoja niewinna krew z powodu mojej winnej duszy. Wierze, ze byles pochowany i

trzeciego dnia zmartwychwstales. Teraz zyjesz na wieki. Wyznaje Cie moim Panem. Wyznaje

Cie moim Zbawicielem. Oddaje Ci moje zycie. Bede Cie kochac i sluzyc Ci do konca moich dni.

Powierzam Ci wszystko co we mnie dobre, wszystko co zle, wszystko co grzeszne, wszystkie

moje plany, wszystkie moje marzenia, oddaje Tobie wszystko. Niech bedzie Twoja wola we

mnie. Wierze, ze jestem zbawiony. Nie przez dobre uczynki, lecz przez wiare. Przez zaufanie do

Ciebie. W imieniu Jezusa modle sie. Amen.

>>>>>> DLUGI, DLUGI APLAUZ <<<<<<

Ta reakcja jest calkowicie wlasciwa. Biblia mówi, ze w niebie nie ma wiekszej radosci niz wtedy, gdy

grzesznik pokutuje. Mozemy teraz doswiadczyc w niewielkim stopniu tego, co dzieje sie w tej chwili w niebie.

Chcialbym zwrócic sie do reszty z was. Chcialbym uczynic wezwanie dla tych wszystkich, którzy dzisiaj

wysluchali swiadectwa brata Billa. Naprawde jestesmy szczesliwi slyszac je.

Chcialbym przed wami postawic wyzwanie i naprawde was ostrzec - nie akceptujcie go, jesli nie jestescie

naprawde gotowi na dzialanie Ducha Swietego w waszym zyciu. Nie próbuje byc tutaj niepowazny. Po prostu

mówie, abyscie nie czynili tego swoim wyznaniem, jesli naprawde nie macie tego na mysli. Oto moje

wyznanie:

Po pierwsze nie bede sie wiecej bal czlowieka. Jak juz wiecie, najwiekszym zachecajacym nas czynnikiem

jest swiadomosc, ze istnieje niebo i pieklo. Nigdy wiecej nie bede sie bal czlowieka. Po drugie, kazdemu

kogo znam bede opowiadal do konca mojego zycia o Jezusie, o niebie i piekle. Oto jest zobowiazanie.

Kazda osoba która znam, która wychodzi ewangelizowac ludzi, musi stanac wobec takiego zobowiazania. Po

co miec relacje z kimkolwiek, jesli nie po to, by dzielic sie z nimi wspaniala nowina, która zbawia dusze od

piekla. To powazne przestepstwo: znac kogos, rozmawiac z nim, robic wspólnie fajne rzeczy, cieszyc sie jego

obecnoscia i nigdy mu nie powiedziec, ze bez Chrystusa pójdzie do piekla. Kazda relacja powinna byc

drzwiami, aby glosic prawdy, które slyszeliscie dzisiaj. To jest logiczne.

Jesli nie jestes gotowy by to zrobic, rozumiem. Ale jesli jestes gotowy, aby wykonac te dwa zobowiazania, to

powiedz Bogu: „Boze wierze w Ciebie. Wierze w Jezusa - Twojego Syna. Twojego drogocennego

Ducha Swietego. Podejmuje wyzwanie tej chwili. Deklaruje sie, to jest moje wyznanie. Nie

bede dluzej bal sie czlowieka. Nie bede przejmowal sie opinia czlowieka. Moja reputacja nie ma

znaczenia. Nienawidze leku przed czlowiekiem. Kazdemu kogo poznam, do konca zycia, bede

mówil o Tobie Panie Jezu. O niebie i miejscu zwanym pieklem. Przekraczam linie. Juz dluzej nie

bede obojetny, ani zbyt zaabsorbowany. Akceptuje Twoje Slowo. Nie bede sie bal i bede mówil.

To jest moje wyznanie przed Bogiem Wszechmogacym.”

Powstancie. Jestescie Boza armia w tym miescie, narodzie i swiecie. Ludzmi, którzy wlasciwie rozpoznali

czasy, w których zyjemy. Ludzmi, którzy doszli do poznania wiecznosci, która za chwile nadejdzie, widzacymi

wyraznie chwale nieba i okrucienstwo piekla. Jestescie gotowi, by uporzadkowac swoje priorytety tak, by byc

poslusznymi Bogu. Teraz prosimy o laske. Boze, oni uczynili odwazne wyznanie. Bez Twojej laski to sie nie

stanie. Wierzymy, ze twoja laska jest wystarczajaca, by wykonac to czego pragniesz, abysmy czynili. LASKA,

LASKA, LASKA nad Twoimi ludzmi tutaj, w imieniu Jezusa. Amen.